REC.ON Project Spain – tu gdzie sztuka spotyka się z ekologią a slow life jest codziennością
Nasze wrażenia
REC.ON & Slow down. Tak byśmy podsumowali nasz pobyt w tym słonecznym miejscu w otoczeniu migdałowych drzewek, u stóp gór Sierra Maria Los Velez w Andaluzji. Cieszymy się bardzo, że był to nasz pierwszy przystanek po długiej podróży z Polski. Tam naprawdę można zwolnić a słowo slow life nie jest modą a zwykłą codziennością.
Miejsce tworzą gospodarze Paulina i Bartek, którzy rzucili Warszawę i tworzą magię w pięknych okolicznościach przyrody w Hiszpanii, w dolinie gór, na totalnym odludziu. A do tego z szacunkiem dla otaczającej natury i z wartościami proekologicznymi, które bardzo cenimy. Odnowili oni w duchu zero waste prawie 200 letnie, hiszpańskie gospodarstwo oraz stworzyli Żywe Muzeum Upcyclingu, czyli ekocamping w plenerze u stóp w otoczeniu Parku Naturalnego. Znajdziecie tam letnią kuchnię, prysznic pod chmurką, domek na drzewie i ogromną przestrzeń, gdzie goście mogą przenocować swoim camperem, spać pod namiotem bądź pod gołym niebem. A wszystkie instalacje wykonane są z naturalnych materiałów, którym dano drugie życie. Do tego gospodarze stworzyli swój własny system recyclingowego wykorzystania zasobów wody, dzięki czemu np. woda, którą goście zużyli pod prysznicem ponownie jest wykorzystywana np. do podlewania eko-ogródka.
My spróbowaliśmy zarówno campingu jak i życia w klimatycznym domu, który niegdyś był budynkiem mieszkalnym jak i gospodarczym. Tam też na patio, codziennie rano, spotykają się wszyscy goście przy porannej kawie, a wieczorem przy winie. Tak naprawdę to gospodarze tworzą to miejsce – Bartek, który przywozi świeże bagietki z uśmiechem i zawsze gotowy jest na ciekawe rozmowy oraz Paulina, która dba o detale, klimat miejsca i rozbraja śmiechem każdego.
Co ciekawe pierwszy raz od długiego czasu udało się nam nawet wyjść na wieczorną posiadówkę i skosztować pyszne tagine prosto z Maroka. Jeremi zasnął w nosidle, Laura w wózku i tak rodzice pierwszy raz zaliczyli imprezę. Dostaliśmy dużą dawkę inspiracji zarówno od gospodarzy jak i od rodzin podróżujących camperem lub campervanem. Niektórzy sami zbudowali swój dom na kółkach, niektórzy jeżdżą oldschoolowym, rodzinnym vanem a jeszcze inni po prostu kupili vana i dostosowali do swoich potrzeb. My sami się zastanawiamy nad taką opcją podróży. Kto wie, póki co próbujemy trochę van life’u i campingu z poziomu rodzinnego SUV-a. Też jest to świetna opcja na postoje i noclegi w sercu dzikiej natury.
REC.ON Eco & Art to miejsce, gdzie z pewnością zostaniesz dłużej niż planowałeś:) Możecie sprawdzić naszą relację z miejsca i historię gospodarzy na ladnebebe.pl oraz oczywiście na naszym Instagramie w wyróżnionych Stories.
Moce natury:
- Góry
- Park Naturalny
- Gwiazdy na niebie
Dla kogo to miejsce?
- Dla nomadów, dla vanlifersów, dla kempingowiczów
- Dla wyluzowanych mieszczuchów
- Dla miłośników sztuki i ekologii
- Dla tych co kochają odludzia i malownicze widoki
- Dla ceniących kuchnię z ekologicznych składników oraz dostęp do eko-ogródka
- Dla lubiących ludzi i ciekawe historie z całego świata
Czego warto doświadczyć wg Slowspotter?
- Kawka na patio i ciekawe rozmowy z gospodarzami i vanlifersami
- Spanie w namiocie i nocne oglądanie gwiazd
- Pyszna oliwa z oliwek REC.ON
- Prysznic pod chmurką z malowniczym widokiem
- Chill out w strefie żywego muzeum upcyclingu (szczególnie domek na drzewie)
- Spacery wśród dzikiej przyrody
- Truskawki i warzywa z eko-ogródka
- Poranne karmienie kur
- Wpatrywanie się w malownicze widoki praktycznie z każdego miejsca
A co dla ekologii?
- Całe miejsce stworzone w duchu zero waste
- Ekocamping i odnowiona hacienda hiszpańska
- Lampy ze starych części samochodowych
- System gospodarki wodnej oparty na recyclingu wody
- Ekologiczny ogródek
Zobacz video
Spodobał Ci się artykuł?