Nasze rodzinne wakacje w Tarifie – surferski klimat i dzika przyroda Costa de la Luz

Tarifa, mekka kitesurferów, najbardziej na południe wysunięte miasto kontynentalnej Hiszpanii. Tu za dnia, przy dobrych warunkach pogodowych, podziwialiśmy wybrzeże Afryki.

Do Tarify przybyliśmy, w ramach wspólnego projektu z magazynem Ładne Bebe, na spotkanie z Anią, Polką, która stworzyła w przepięknym miejscu w Parku Narodowym Los Alcornocales, oazę dla miłośników natury – Eco Spirit Tarifa. To miejsce z myślą o dzieciach, poleciła nam Paulina z Rec.On Project Spain. Jakże jesteśmy wdzięczni za tą wskazówkę. Dzięki temu odkryliśmy cudowną lokalną społeczność oraz miasteczko w wyjątkowym klimacie – można rzecz – że odnaleźliśmy surferski Californian vibe w Europie.

My zatrzymaliśmy się u Ani w Eco Spirit Tarifa, w namiotach w stylu glamping, będące częścią tej niesamowitej przestrzeni, którą Ania stworzyła własnymi rękami. Położenie jest obłędne – w samym sercu Parku Naturalnego, z którego również podziwialiśmy wybrzeże Afryki.

Lokalizacja miejsca jest wyjątkowa – już sama droga jest zjawiskowa, ciężko oddać to w zdjęciach ale po drodze mijaliśmy stado sępów przylatujących z Afryki, konie zaglądające przez okno samochodu a drzewa przypominały już te z afrykańskiej sawanny. W powietrzu czuliśmy znany kitesurferom silny wiatr Levante, który potwierdził, że jesteśmy w najdalej na południe wysuniętym punkcie Półwyspu Iberyjskiego i równocześnie lądowej części Europy.

Krótka historia miejsca

Historia Pani Gospodarz –  Ani jest niezwykła – zaklinaczka koni i proekologiczna aktywistka zamieszkała, można rzecz  w dżungli, a jej towarzyszami były konie. Nie miała elektryczności i wody, mieszkała w namiocie i sama krok po kroku stworzyła niezwykłe miejsce, gdzie obecnie prowadzi obozy dla dzieci, w których od najmłodszych lat chce zaszczepić miłość do natury. 

Miejsce cały czas ewoluuje, podąża za wizją i życiem Pani Gospodarz. Obecnie wiemy, że Ania otwiera się na gości, którzy mogą tu zanocować,  namioty będą wymieniane na nowe z łazienką, z materiałów przyjaznych środowisku. 

Jeśli podróżujecie kamperem już teraz możecie umówić się na przyjazd do Eco Spirit. Na miejscu do dyspozycji jest łazienka pod chmurką oraz lenia kuchnia, w której uwielbialiśmy przebywać. Tu toczyły się nasze leniwe poranki i wieczory. W ciągu dnia było tak słonecznie, że schronienie przed upałem mogliśmy znaleźć tylko nad morzem.  Jeśli chcielibyście tu zanocować proponujemy zapytać bezpośrednio Anię na Instagramie, czy już są gotowi na sezon.  Jeśli nie, to w okolicy jest dużo możliwości noclegowych, jurty, campingi, domki, odrestaurowane haciendas czy, hotele np. Hurricane. Wszystko zależy od Waszych potrzeb i możliwości budżetowych. My lubimy kameralne miejsca, w sercu natury, dlatego nocleg u Ani był dla nas niesamowitą przygodą. Prysznic braliśmy pod chmurką w zimnej wodzie a dzieci kąpaliśmy w podgrzanej w miskach z widokiem na kozy – śmieliśmy się, że mamy takie goat SPA.

Z ciekawostek Ania wspólnie ze swoim Partnerem Giuseppe tworzą obozy, on sportowe ju jitsu a Ania związane ze sztuką i naturą Eco&Art. W Eco Spirit poznaliśmy tu niesamowitych ludzi z otwartymi głowami, osoby z całego świata, które zakochały się w tym rejonie Hiszpanii i przeprowadziły się tu na stałe. Rozmowy były tak inspirujące, że sami zaczęliśmy zastanawiać się nad przeprowadzką do Tarify na jakiś czas. Na pewno chcielibyśmy aby nasze dzieci poznały smak tej niesamowitej natury oraz różne perspektywy, dzięki przebywaniu w międzynarodowym środowisku.

Tarifa to niewielkie miasto ale bardzo bogate w lokalne kawiarnie, sklepiki, okoliczne plaże, przyrodnicze atrakcje. W związku z tym, że jest to mekka kitesurferów, klimat miasta jest na luzie, ludzie są otwarci, uśmiechnięci, a w menu królują owoce morza i ryby. Byliśmy również zachwyceni butikami pełnymi rękodzieła, prowadzone przez młodych artystów, którym bliskie są wartości ekologii. Nigdzie wcześniej w Hiszpanii nie znaleźliśmy tak wielu sklepów i marketów z ekologiczną żywnością, odzieżą oraz produktami “hand made”.
Stare Miasto jest bardzo klimatyczne, spacerowaliśmy po ciasnych i krętych uliczkach, zaglądaliśmy do galerii sztuki, tu również na ryneczku kupowaliśmy świeże warzywa i owoce, rozmawialiśmy z lokalsami, jedliśmy pyszne lody bądź przychodziliśmy zjeść obiad. Sama architektura to malownicze białe domy, z typowymi andaluzyjskimi dziedzińcami, w których króluje niebieski kolor.

Dla nas dobrze, to znaczy świeżo i sezonowo, z kreatywnym twistem w przygotowywaniu potraw. Najchętniej warzywno-rybnie. A to miejsca, które udało nam się sprawdzić na własnym języku:

 1.Na szybko, do ręki owoce morza i dalej na spacer – Freiduria La Almena

 2. Najlepsze vege i wegan – małe miejsce ale jedzenie obłędne – Chillimosa

3. Super surferski klimat i owoce morza – Pacha Mama 

4. Na śniadanie i dobrą kawę  – Cafe 10 oraz Cafe Azul 

5. Z widokiem na plaży – Sunset loco bar

Nasze  ulubione lokalne sklepy w Tarifie.

1. Lokalny market na rynku w centrum – tu kupicie produkty ekologiczne, świeże ryby i owoce
2. TUMARES –  sklepik z produktami hand made od lokalnych artystów. Tu również kupicie bilety na wyprawę statkiem oglądać delfiny.
3. Alma libre – koszule, dodatki i odzież z przewiewnych materiałów. Ciekawe wzory.
4. Natural world- buty z naturalnych materiałów, bardzo wygodne i oddychające,  wyprodukowane w Hiszpanii
5. Twenty-twenty – butik z jakościowymi produktami do wystroju wnętrz oraz akcesoriami w stylu boho

Codziennie rano wyruszaliśmy na lokalne wycieczki, najpierw na plażę, potem na obiad w mieście a na koniec zahaczyliśmy o plac zabaw lub przyrodniczą atrakcje – spacer po Parku Naturalnym, oglądanie ptaków, rejs statkiem z oglądaniem delfinów w ich naturalnym środowisku. Z małymi dziećmi najlepiej czujemy się w pobliżu natury, to ona daje nam i dzieciom największą frajdę i przestrzeń do odkrywania skarbów przyrody.

Plażing z dziećmi

Nasze ulubione plaże to de Bolonia oraz Playa Punta Paloma. Zapewne kitesurferzy wybiorą inne plaże, ale dla nas z dziećmi te były najlepszym wyborem. 

Do obu plaży dojeżdżaliśmy samochodem, na miejscu są parkingi. 

Playa Bolonia znajduje się 25 km od Tarify,  jest długa, szeroka, pokryta przyjemnym w dotyku, jasnym piaskiem. Uważana jest za jedną z ostatnich dziewiczych plaż w Hiszpanii. Tu na miejscu znajdują się klimatyczne restauracje, przyjeżdżają tu zarówno lokalni jak i surferzy. 

Kolor wody jest błękitno-turkusowy, niczym farby malarskie w różnych odcieniach błękitu. 

Ku ostrzeżeniu, w pewnym momencie zerwał się tak silny wiatr, piasek sypał po oczach, parasole zaczęły latać po całej plaży, aż musieliśmy się szybko zwinąć. Wtedy wyszli zadowoleni kitesurferzy i surferzy. Z pewnością następnym razem będziemy śledzić warunki pogodowe aby uniknąć takiej sytuacji. Wam również to polecamy.

Druga plaża Punta Paloma, położona 10 km od miasta,  ma inne ukształtowanie terenu, znana jest przede wszystkim przez niesamowite wydmy piaskowe, które są super atrakcją dla dzieci.  Stąd można również podziwiać sąsiednie wybrzeże Afryki, tu również można wytarzać się w błocie bowiem znajduje się tu “kopalnia” glinki kosmetycznej o doskonałych właściwościach na skórę i włosy. Ta plaża jest mniej okupowana przez turystów, ale też lubiana przez naturystów, chociaż oficjalnie nią nie jest. Woda tu jest nieco płytsza więc chętnie odwiedzają to miejsce rodziny z dziećmi. 

Delfiny i Wieloryby

W związku z tym, że Tarifa położona jest nad Cieśniną Gibraltarską, która łączy Morze Śródziemne z Oceanem Atlantyckim oraz jest częścią Rezerwatu Biosfery UNESCO, występują tu liczne delfiny i wieloryby. Dlatego nie mogliśmy przegapić tej niesamowitej okazji aby wyruszyć na rejs, gdzie mogliśmy zobaczyć te ssaki wodne w ich naturalnym środowisku. Jako że jest to popularna atrakcja, sprawdziliśmy firmy, które działają odpowiedzialnie, bez szkody dla zwierząt i naszej planety. Wybraliśmy fundację Tumares, którą poleciła nam Ania. Podczas rejsu, przewodnicy z wielką pasją opowiadali nam o licznych gatunkach żyjących tu ssaków morskich, dowiedzieliśmy się również jak na co dzień organizują różnego rodzaju inicjatywy wspierające ich ochronę. Co ciekawe Przewodnicy potrafią rozpoznać wieloryby po kształcie płetwy grzbietowej. Pokazywali Laurze obrazki z wszystkimi płetwami i opowiadali o żyjących tu gatunkach. Najlepsza lekcja przyrody.
My byliśmy tu w czerwcu i o tej porze roku nie zobaczymy już orki ale udało nam się zobaczyć całą rodzinę delfinów i grindwali – są to większe stwory – czarne o łagodnie zakończonych głowach.

Oglądanie sępów w Parku Naturalnym Los Alcornocales  

Podczas naszej powrotnej drogi z plaży do domu często mijaliśmy różne zwierzęta: konie, świnie, osły ale jak zobaczyliśmy stado kilkuset drapieżników – sępów, których skrzydła sięgają 2 metrów, poczuliśmy się jak fotografowie National Geographic, którzy czekają latami na taki moment. Dowiedzieliśmy się od lokalnych, że mieliśmy dużo szczęścia bowiem już dawno nie widzieli ich w tak licznym gronie. Dlatego właśnie na nocleg wybieramy miejsca na zadupiu, w sercu dzikiej natury, gdzie codziennie natura zaskakuje swoim obliczem. 

W Tarifie popularny jest  birdwatching – znajdują się tu stacje ornitologiczne, które organizują takie wyprawy. Nawet rozważaliśmy skorzystanie z niej ale z maluchami stwierdziliśmy, że nie jest to na razie najlepszy pomysł. Jednak siła przyciągania działa i udało nam się zaobserwować je w naturalnym środowisku. A takie niespodzianki wywołują najwięcej emocji.

Gdzie się zatrzymać w Tarifie?

Tarifa to, położone na wybrzeżu Costa de la Luz, miasto ukochane przez kitesurferów, o przepięknej jeszcze nie tak wyeksploatowanej turystycznie przyrodzie, W otoczeniu dwóch parków przyrody znajdziecie sporo klimatycznych miejscówek, kempingów, czy miejsc na dziko dla miłośników vanlife’u. Pamiętajcie tylko, że na terenach parku naturalnego nie można nocować i należy dokładnie sprawdzać jakie obowiązują zasady. My z naszej strony polecamy miejsca w sercu natury:

Eco Spirit Tarifa – glamping w namiotach kopułowych DOMES lub miejsce dla kamperów Eco Spirit – Home | Facebook
Klimatyczny kemping oraz domki Torre de la Pena – http://www.campingtp.com/en/
Yurts Tarifa – miejsce zdala od zgiełku dla miłośników natury www.yurtstarifa.com
Cortijo El Pozuelo – apartamenty w odnowionej hiszpańskiej hacienda – Cortijo El Pozuelo, Tarifa
Tarifa Lodge – z przepięknym widokiem na Afrykę w rejonie La Pena – https://www.tarifalodge.com/en/home/